Kim jestem? Człowiekiem, który lubi dobre piwo. Czyli nie każde, bo nie każde piwo jest dobre i nie każde piwo warto w życiu wypić.
Swoją przygodę z dobrym piwem zacząłem w roku 2007 w nieistniejącym już w ówczesnej formie lokalu „Starówka” w Piotrkowie Trybunalskim. Moim pierwszym „niekoncernowym piwem” wypitym w tym właśnie miejscu, było piwo „Żywe” z Browaru Amber. Pierwszym zaś piwem ciemnym był Heban (z zamkniętego w 2009? roku Browaru Jurand), a pierwszym Stoutem, wysycony azotem Guinness. Pamiętać tu należy, że było to daleko przed tzw. „Piwną Rewolucją” w Polsce i były to czasy, kiedy poza szerokodostępnymi piwami z wielkich koncernów, nie było niemal niczego. Swoją przygodę, chcąc nie chcąc, zaczynać musiałem głównie od piw niemieckich, czeskich, a także belgijskich i holenderskich piw trapistów. Tak, nadal mówimy tu o roku 2007!
Część z Was może kojarzyć mnie również z Muzeum Piwowarstwa działającym w Centrum Edukacji Browarniczej, gdzie jako „kustosz i badylarz”, przez niespełna dwa lata, oprowadzałem Was po salach muzeum, oraz Browarze Jan Olbracht Rzemieślniczy jako przewodnik, doradzając również na sali piwnej, w kwestiach zakupowych.
Dlaczego zrobiłem ten projekt?
Zrobiłem to, bo mi tego brakowało. Miejsca, w którym w prosty i przystępny sposób znajdę spis działających w naszym kraju browarów – zaczynając od browarów restauracyjnych, rzemieślniczych, regionalnych, a na koncernach piwowarskich kończąc. Znajdziecie je tu prawie wszystkie. Prawie, bo nie jestem w stanie zagwarantować, że ta mapa jest w 100% kompletna i z całą pewnością całkowicie aktualna (ale się staram, naprawdę). Czas pandemii, oraz konieczność izolacji, okazały się ku temu najlepszym momentem.